"Podróż do Veracruz upłynęła szybko i pomyślnie. Gdy przybito do brzegu, Sternau i Unger postanowili odprowadzić zakochaną parę do Meksyku. Jacht pozostał w porcie pod opieką marynarzy. (...) Na koźle siedział woźnica, trzymając w ręku osiem par lejców, a obok niego pachołek stajenny. Chłopak co chwila zeskakiwał z kozła, żeby poprawić uprząż lub podtrzymać pojazd. Przy tej sposobności pakował sobie do kieszeni kamienie, którymi później obrzucał leniwego bądź nieposłusznego muła; kształcił się bowiem w sztuce powożenia. Dobry woźnica był ważną personą, wszyscy nazywali go seniorem. Podczas służby na linii Veracruz — Meksyk otrzymywał około stu dwudziestu pesos miesięcznie oraz wikt. Pod koniec roku, o ile wóz nie został uszkodzony, dostawał jeszcze dwieście pięćdziesiąt pesos premii. W owych czasach niemal każdy Meksykanin był na poły rozbójnikiem. Na traktach zdarzały się często wypadki rabunków i zabójstw. Toteż wszyscy podróżujący dyliżansem musieli być uzbrojeni." (fragment)
ebooki
-
Autor:
Karol May
-
Data publikacji:
2014-10-01
-
Format egzemplarza:
epub
-
ISBN:
978-83-7991-100-4
-
Język produktu:
pl
-
Liczba stron:
88
-
Zabezpieczenie egzemplarza: